Przy pierwszym naszyjniku nie sądziłam, że zrobię kolejne ;)
Dużo pracy...ale za to jaki efekt!
Ten naszyjnik powstał z dwóch części, które połączyłam srebrnymi kulami (zakupionymi na Giełdzie Minerałów i Biżuterii) ;)
Noszę go do czarnych golfów jesienną porą, fajnie rozwesela ubranie