Pierwszy raz koraliki Pinch Beads zobaczyłam na blogu Weraph. Minęło kilka miesięcy aż sama zdecydowałam się je nabyć i coś zrobić. Powstał naszyjnik z uniwersalnego koloru Hematite. Jest masywny i robi wrażenie, chociaż zrobiony jedynie na 4 koraliki w okrążeniu. Korci mnie jeszcze zrobienie takiego naszyjnika w kolorze srebra, więc ten pewnie trafi w ręce mojej mamy, której oczy bardzo się zaświeciły na jego widok. A ja będę miała pretekst, żeby zrobić drugi dla siebie ;)
Koraliki to moje hobby, a może nawet uzależnienie ;) Tutaj możesz zobaczyć moje prace. Serdecznie zapraszam!
czwartek, 28 maja 2015
wtorek, 19 maja 2015
najeżona bransoletka
Koraliki RIZO musiały przeleżeć ponad rok żeby stać się biżuterią ;) Powstała z nich najeżona bransoletka wg wzoru Weraph. Nadszedł czas, aby znowu zrobić coś nowego.
Głównie czarna z lekkim granatowym połyskiem. Jest bardzo plastyczna i ładnie układa się na nadgarstku.
sobota, 2 maja 2015
drugie życie komody
Coś się rozrasta ilość rzeczy, które dostały drugie życie ;) Ale prawda jest taka, że odnawiając starocia niewiele ryzykujemy. Wyrzucić zawsze jest czas, można coś fajnego zrobić. A jak nie wyjdzie, to wtedy z czystym sumieniem można się grata pozbyć ;)
Komódka z IKEI, zakupiona w stanie surowym i polakierowana bezbarwnym lakierem.
Po kilku latach troszkę zbrzydła i się znudziła. Dlatego postanowiłam ją odmalować i teraz prezentuje się tak :
Subskrybuj:
Posty (Atom)