środa, 25 listopada 2020

świąteczny komplet

No to czas zacząć temat świąt. Jakoś spóźniłam w tym roku, ale w tym roku nic nie jest na miejscu ;) Na pierwszy rzut idzie taki komplecik, szkatułka z bombką. Zrobione na bazarek charytatywny. Będzie fajne na prezent ;)
 



wtorek, 3 listopada 2020

róże w szarościach

 Bardzo proste, popielate pudełeczko z delikatnymi różowymi różami. Jak dla mnie to ono jest śliczne ;)




sobota, 31 października 2020

kwiatowy kot

Jak najlepiej odreagować stres, smutki...? Zrobić pozytywne pudełeczko z kotem i to od razu takim kwiatowym ;)





środa, 21 października 2020

koralikowe plany

Co jakiś czas powracam do koralików. Ostatnio weszłam do pasmanterii, gdzie mają koraliki Toho. Zakupiła taki oszroniony złoty kolor, skojarzył mi się z jesienią. Chcę wydziergać znowu kilka bransoletek dla kotków, na bazarek charytatywny. Trzymajcie kciuki za powodzenie tej akcji ;)

 


 

wtorek, 20 października 2020

jesiennie

Im jestem starsza, tym bardziej lubię jesień. Dawniej, koniec lata oznaczał dla mnie smutek za ciepłymi i długimi dniami. Dzisiaj doceniam każdą chwilę, wystarczy sobie znaleźć odpowiednie hobby, aby każdy czas nas cieszył. Ja postanowiłam długie wieczory, czy deszczowe weekendy przeznaczyć głównie na czytanie. Polecam to zajęcie ;) Nie żal wtedy zostać w domu.
 



niedziela, 18 października 2020

małe kwiatowe szkatułki

Te niewielkich rozmiarów szkatułki są bardzo wdzięczne i lubię je robić. Można w takiej szkatułce trzymać drobiazgi, a przy okazji ozdobić sobie szafkę nocną lub regał. Osobiście uwielbiam mieć coś tak uroczego w zasięgu wzroku ;)
 



piątek, 16 października 2020

herbaciarki

 Dzisiaj przychodzę tutaj z trzema drewnianymi pudełkami, które pełnią rolę herbaciarek. Wiem, że to nie sezon na piwonie, ale akurat ta serwetka spodobała się znajomej, dla której zrobiłam te pudełka. 
 


Swoją drogą uważam, że to świetny pomysł na prezent, niezobowiązujący, dla kogoś bliskiego, ale dla kogoś, kogo nie znamy aż tak dobrze, ale chcemy zrobić miły podarunek. Taka szkatułeczka, w środku herbata, można dorzucić kubek lub filiżankę w podobnej kolorystyce ;)

wtorek, 13 października 2020

kulinarnie o cieście francuskim

Jest kilka rzeczy, których nie lubię w dorosłym życiu. Jedną z nich, zaraz po załatwianiu spraw w urzędach, jest gotowanie. I szczerze zazdroszczę tym, którzy czerpią z tej czynności przyjemność. Łączą pożyteczne z przyjemnym. Ja w kuchni raczej odczuwam frustrację i poczucie marnowania czasu. Tyle ciekawych rzeczy można robić w tym czasie, kiedy to stoi się przy garach.

Ale z drugiej strony chcę gotować, bo wiem, że jest to bardziej zdrowe i ekonomiczne, niż żywienie się na mieście. Więc gotuję. Momentami, nawet mam takie zrywy, kiedy wypróbowuję nowe przepisy i cieszy mnie to, ale umówmy się.... jest to u mnie rzadkie zjawisko. Raczej dotyczy też ciast i deserów niż potraw obiadowych. Czasami posiłkuję się także gotowymi półproduktami. Takim jest ciasto francuskie. Można z niego zrobić coś na słodko lub na słono. U mnie raczej częściej w wersji słonej z farszem ze szpinaku ;) z sosem czosnkowym. Szybko, smacznie i atrakcyjnie. 




Takie koperty z ciasta francuskiego mogą być świetnym śniadaniem na ciepło. Mnie zdecydowanie takie śniadanie lepiej wchodzi, niż tradycyjne kanapki ;)


 

Tutaj wersja ślimakowa, jeszcze przed upieczeniem ;) Szpinak z żółtym serem lub mozarellą, w wersji mięsnej z salami, ale takie robię już coraz rzadziej. Ograniczanie mięsa idzie nam już całkiem nieźle, ale o tym kiedy indziej ;)




Natomiast w rękodziele ostatnio zastój. Jeszcze we wrześniu powstała szkatułka z dziewczynką dla koleżanki i na tym chwilowo stanęło. Pierwszy raz używałam tej serwetki i uważam, że jest ładna i wdzięczna. Do tego akrylowe wyciski i proste drewniane pudełko wygląda całkiem sympatycznie.



środa, 30 września 2020

motylki

Szkatułka w motylki dla fanki motylków i koloru fioletowego. Wyszło delikatnie i tak właśnie miało być. W środku akrylowe motylki, bo najważniejsze są detale ;)