Gdybym jakimś cudem, była odcięta od wszelkich mediów, pomyślałabym, że już po wszystkim, że jest bezpiecznie, że epidemia się skończyła. Poszłam na plac po kwiatki, a tam dzikie tłumy, nikt nie trzyma dystansu i prawie nikt nie ma maseczki na twarzy. Średnia wieku klientów bazaru? Pewnie jakieś 70 lat. I w tym wszystkim ja, w maseczce. Czy poczułam się głupio? Ani trochę. Troszczę się o siebie i o innych. Ale ta bezmyślność i beztroska mnie trochę przeraża.....
Ostatnio udało mi się poświęcić trochę czasu na decoupage. Już niedługo efekty mojej pracy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz