Tego jeszcze nie było. Ale ja lubię robić coś pierwszy raz. Więc tym razem są to okrągłe szkatułki z łuby.
Od razu mówię, że nie stałam się ich fanką, ale ładnie wyglądają ;) Każdą wykończyłam tasiemką w groszki. Najmniejsza jest z ptaszkami. Uwielbiam ptaszkowe motywy, więc i teraz nie mogłam się powstrzymać.
Średnia najmniej osobiście mi się podoba, jest z motywem kwiatowym.
I największa. Tej trafiły się kotki, bo jakby mogło być inaczej. Ta serwetka czekała na coś fajnego i wreszcie się doczekała. Mimo, że nie przepadam za kolorem niebieskim, to ten motyw kotków w porcelanie uwielbiam. Już myślę, co by jeszcze z tym motywem zrobić ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz