sobota, 27 grudnia 2014

choinki i stroik

Dzisiaj zbiorowo pokażę Wam dwie choinki z wikliny oraz stroik. Święta się skończyły, a ja nie pokazałam wszystkiego co powstało, więc na szybko zaprezentuję ;)
 
 
Po choince z elementami czerwonymi (dla mojej mamy) powstała choinka z elementami fioletowymi, ponieważ nadal uwielbiam ten kolor ;) Na zdjęciu fioletowy łańcuch wygląda mało fioletowo, ale uwierzcie - jest bardzo fioletowy ;)
 
 
 
Trzecia choinka powstała ponieważ chciałam wypróbować nowy splot. Ta choinka podoba mi się najbardziej! Nie miałam koncepcji na jej ozdobienie więc tak sobie stała, goła i wesoła. W drugi dzień świąt pomyślałam, że wykorzystam złoty łańcuch i tasiemkę. Więc choinka jest cała w złocie. Niestety brokatowa gwiazdka, która trafiła na czubek jest dosyć mała, ale kupowałam te gwiazdki z myślą o mniejszej choince ;)
 

 
Na sam koniec zrobiłam stroik. Bardzo prosty, ale moja mama uznała że piękny i mi go zabrała ;) Chciałam bardziej bogato go ozdobić, ale ten pomysł spotkał się z dezaprobatą mamy, więc jest taki minimalistyczny, jedynie z małymi brokatowymi wstążeczkami.
 
 


środa, 24 grudnia 2014

bombkowo

Jak się zacznie robić, to nie można skończyć. Właśnie w takim stanie się znajduję. Dzisiaj przedstawiam bombki ;)
 
Czerwona bombka z wykorzystaniem perłowych koralików
 

Pomarańczowa

Błękity
  Złota

Czerwona

Biała


Różowo fioletowa


Ufff. Chyba to koniec na ten sezon ;)



poniedziałek, 22 grudnia 2014

czerwono-srebrna choinka

Bardzo broniłam się, żeby nie jechać przed Świętami na giełdę kwiatową. Przegrałam sama ze sobą i wybrałam się na zakupy. Bo jak się już pojedzie (o nieludzko wczesnej godzinie) to zawsze coś się kupi ;) Więc kupiłam wstążki, łańcuchy i brokatowe gwiazdy. Wszystko z myślą o choinkach. Miałam nie robić w tym roku choinek z wikliny papierowej, ale jednak się poddałam i powstały aż trzy.... Na razie wykończona jest jedna, ta dla mamy... koniecznie czerwona ;)
 
 

wtorek, 9 grudnia 2014

czerwona bombka quillingowa

Przepadłam w bombkach ;)
Postanowiłam, że każda będzie inna. Tym razem z pasków quillingowych powstała bombka w kolorze wiśniowym, ozdobiona błyszczącymi, czerwonymi cyrkoniami (niestety słabo widoczne na zdjęciu).
 


A mój mały pomocnik oblicza ile bombek wyjdzie nam z ostatnio zakupionych pasków....

 
 
Mam jeszcze w planie zrobienie koralikowych prezentów i przynajmniej dwóch choinek z wikliny papierowej. Nie wiem, jak ja z wszystkim zdążę ;)


niedziela, 7 grudnia 2014

różowa bombka z papieru

Co tu robić w takie długie wieczory? Dzisiaj postanowiłam zrobić bombkę z papieru. Myślę, że powstaną kolejne, ponieważ mogą być fajnym dodatkiem do prezentów ;)
 
 




poniedziałek, 1 grudnia 2014

kartki świąteczne

Kartki świąteczne.
Do zrobienia nie potrzeba  wiele, wystarczy fajny karton, jakieś serwetki, wstążki, cekiny czy inne fajne bibeloty ;) no i kilka pomysłów!
 
Serwetki z choinkami znalazłam w sklepie ALDI i nie mogłam się powstrzymać przed ich zakupem ;) Do tego brokatowe wstążki zakupione w Carrefourze i kartki gotowe.
 


Tutaj podstawą są dziurkacze, bardzo przydatne w robieniu kartek. Dziurkacz brzegowy jest moim faworytem ostatnich tygodni. Bardzo fajne wykończenie kartek dają stickersy z napisami.


 
A tutaj próba czy makaron w kształcie  literek będzie się trzymał na kartonie. Okazuje się, że trzyma się całkiem fajnie ;)
 




piątek, 7 listopada 2014

sznur turecki

Wreszcie zabrałam się za sznur turecki. Zobaczyłam piękne sznury na blogu Biżuteria-blond i to mnie bardzo zmotywowało ;)

Mój pierwszy turek jest czarno-pomarańczowy



wtorek, 28 października 2014

brązowa choinka

Choinka z wikliny papierowej została pomalowana na brązowo. Kto powiedział, że choinka musi być zielona?
 

Jedna z choinek została ozdobiona pomarańczowymi różyczkami zrobionymi z papieru. Teraz tylko czeka na jakiś efektowny czubeczek ;)

 

środa, 1 października 2014

MATUBO

Koraliki MATUBO chodziły mi po głowie już od jakiegoś czasu. W końcu mówi się, że to najrówniejsze koraliki na świecie ;) No i nadszedł czas, kiedy postanowiłam je wypróbować. Kupiłam dwa woreczki (ich cena jednak swoje robi).
 
 
Pierwsza bransoletka powstała z Opaque Jet, czyli najzwyklejszy czarny kolor. Rzeczywiście są niesamowicie równe!!! Są większe od Toho 8/o, jednocześnie mało wydajne. Z jednego woreczka ledwo bransoletka wyszła. Dobrze, że mamy z mamą szczupłe łapki ;)


 
Czarna powędrowała właśnie do mojej mamy ("bo czarnej jeszcze nie ma").
 
Druga bransoletka powstała z Jet Apollo, czyli czarno-złota. Ta jest dla mnie ;)

Prawda, że fajne? ;)
 
 

sobota, 27 września 2014

woskowane perły

Tym razem byłam ciekawa co można zrobić z woskowanych pereł w różnych rozmiarach Oczywiście pierwsza myśl, jaka się pojawiła, to sznur szydełkowy. I tak też zrobiłam ;)
 
 



czwartek, 11 września 2014

złoto, bo się świeci

Klimaty złote mnie opętały i nie chcą opuścić ;) Jeszcze kilka lat temu wyśmiałabym każdego, kto by mi powiedział, że będę nosiła złoto :D A tymczasem......

Złoty pokaz zaczynam od mojej aktualnej zajawki, czyli haft koralikowy.  Kupiłam prostokątny, miodowy kamień. Sama nie wiem po co. Coś kazało mi go kupić :D


Kamień trochę poleżał, bo nie miałam na niego koncepcji. Najchętniej oplotłabym go czarnymi koralikami, ale ile można oplatać tylko w czerń??? Został więc opleciony koralikami TOHO 11/o i 15/o w różnych odcieniach beżu, złota i brązu, wszystko co tylko miałam w tej tonacji się przydało ;) Pierwszy raz oplatałam inny kształt niż okrągły. Pierwszy raz powstała krawatka z trzech koralików. Wszystko wyszło, więc jestem z siebie dumna ;)


Sznur powstał z koralików Preciosa 2.3 z kolorze złota. Bo jak szaleć ze złotem, to już na całego!
 




Z rozpędu powstała złota bransoletka, także z koralików Preciosa, tym razem w rozmiarze 3.1. Ze złotym kotem ;) Bransoletkę zrobiłam na pewną licytację dla chorych kotków. Dochód z jej sprzedaży zasili leczenie małych kociaków. Miło zrobić coś, co sprawia przyjemność, a przy okazji pomaga.
 
Ostatnia złota rzecz, to również bransoletka, tym razem złoto-czarna spirala. Powstała z koralików Preciosa w rozmiarach: 4.5, 3.1, 2.5.
 


sobota, 30 sierpnia 2014

kot opleciony koralikami

Motyw kota, to mój ulubiony motyw, nie tylko w biżuterii. Tym bardziej nie mogłam się powstrzymać, aby nie kupić kilku kaboszonów z kotami.
 
Kaboszon z kotem został opleciony matowymi czarnymi koralikami, zawieszony na metalowej krawatce.
 

 
Użyte koraliki to Toho w rozmiarach 11/o i 15/o.


poniedziałek, 4 sierpnia 2014

gąsienica z zygzakiem

Już dawno nie robiłam gąsienicy. Tym razem naszła mnie ochota na wzorkową gąsienicę. Matowa czerń została przełamana złotym zygzakiem i pomarańczowymi wypustkami. Bransoletka oprawiona w elementy w kolorze miedzi.
 
Wzór pochodzi ze strony Weraph. Bransoletka zrobiona z koralików Toho 11/o oraz 8/o.
 

 
 

czwartek, 31 lipca 2014

suszone kwiaty

Jak tylko zobaczyłam kaboszon z suszonymi kwiatami stwierdziłam, że muszę taki mieć ;)

W przeciągu dwóch dni został opleciony koralikami, a w kolejnych dwóch dniach powstał sznur, na którym cały wisiorek zawisł. Jest jasny, delikatny i typowo letni.
 


 
Kaboszon opleciony koralikami Toho 11/o, natomiast sznur powstał z maleńkich koralików Preciosa 1.9 w perłowym kolorze, z lekko opalizującą powłoką.