środa, 25 grudnia 2013

kulki

Przyznam się, że igła i żyłka to nie mój świat. Ale z drugiej strony korci czasami zrobić coś innego niż sznur koralikowo-szydełkowy.
 
Tak więc nadal ćwiczę oplatanie kulek. Chyba idzie mi lepiej, ale nadal bez rewelacji ;)
 
Kolczyki powstały z mieszanki kilku kolorów koralików Preciosa 2.3


I kolejne, tym razem bardzo kolorowe. Ćwiczę i ćwiczę i widzę, że idzie mi lepiej, ale nadal nie jest to zajęcie, które lubię...


Użyta została gotowa mieszanka koralików Preciosa 2.3.

1 komentarz:

  1. Bardzo fajne obie pary, ale mnie osobiście bardziej podobają się te drugie, większe, takie kolorowe:)

    OdpowiedzUsuń