Coś się rozrasta ilość rzeczy, które dostały drugie życie ;) Ale prawda jest taka, że odnawiając starocia niewiele ryzykujemy. Wyrzucić zawsze jest czas, można coś fajnego zrobić. A jak nie wyjdzie, to wtedy z czystym sumieniem można się grata pozbyć ;)
Komódka z IKEI, zakupiona w stanie surowym i polakierowana bezbarwnym lakierem.
Po kilku latach troszkę zbrzydła i się znudziła. Dlatego postanowiłam ją odmalować i teraz prezentuje się tak :
Oj jak ja lubię takie metamorfozy! Fantastycznie wygląda ta komoda teraz! :)
OdpowiedzUsuń