Całkowity miszmasz, ale tak właśnie wygląda moje robótkowanie. To i tak osiągnięcie, że cokolwiek udaje mi się doprowadzić do końca! Coś ostatnio nie mam ani nastroju, ani pomysłów, ani siły.... Zatem prace z ostatnich kilku tygodni zebrałam w jednym poście ;)
Powstało kilka bombek. Choinka w tym roku będzie ubrana w papierowe bombki, które zrobiłam rok temu, więc niewiele zostanie miejsca na coś nowego. Kilka bombek zrobiłam łącząc technikę decoupagu i quillingu. Głównie motywy kwiatowe, ale również nie mogło zabraknąć kota. Bo ja lubię kwiaty i kocham koty!
Troszkę pracochłonne, ale ja lubię sobie tak wieczorami podłubać. Rozkładam moje szpargały i zamieniam stół w moje małe stanowisko pracy, ale bardziej pasuje określenie: stanowisko relaksu. Nic mnie tak nie relaksuje jak taka dłubanina ;)
Kiedyś pokażę Wam, jak to stanowisko wygląda! To jest totalny chaos! Dla postronnego widza pewnie bałagan, ale dla mnie kontrolowany nieład ;) wszystko musi być pod ręką! A mój mąż jest nieskończenie wyrozumiały dla tego mojego bałaganu i zawsze kiedy mówię: "jutro już na pewno posprzątam ten bajzel" słyszę odpowiedź:
Do bombek zrobionych z papierowych różyczek dołączyły bombki zrobione z papierowych stokrotek. Sama nie wiem co bardziej pracochłonne.... Chociaż po chwili namysłu stwierdzam, że jednak stokrotki....
Wiele z prac, jakie ostatnio poczyniłam, trafiło na dwa charytatywne bazarki na rzecz psów i kotów.
Powstały drewniane tabliczki.
I kilka bransoletek. Cieszę się, że chociaż w taki sposób mogłam pomóc. Czasu było niewiele. Mam nadzieję, że w przyszłym roku wezmę się za to odpowiednio wcześnie i przygotuję więcej takich gadżetów ;)
Zdążyłam zrobić kilka wiklinowych choinek.
Na koniec kocie bombeczki
Kocich bombek będzie więcej, bo dla siebie kilka też poczyniłam ;)
Dzisiaj przyszła do mnie przesyłka z drewienkiem i już nie mogę się doczekać jak się wezmę do roboty ;)
Powstały drewniane tabliczki.
I kilka bransoletek. Cieszę się, że chociaż w taki sposób mogłam pomóc. Czasu było niewiele. Mam nadzieję, że w przyszłym roku wezmę się za to odpowiednio wcześnie i przygotuję więcej takich gadżetów ;)
Zdążyłam zrobić kilka wiklinowych choinek.
Na koniec kocie bombeczki
Kocich bombek będzie więcej, bo dla siebie kilka też poczyniłam ;)
Dzisiaj przyszła do mnie przesyłka z drewienkiem i już nie mogę się doczekać jak się wezmę do roboty ;)
Elu całkowicie się z Tobą zgadzam jeśli chodzi o bałagan kontrolowany,też tak mam😁
OdpowiedzUsuńZrobiłaś sporo pięknych prac i jeszcze podzieliłaś się nimi,super😊😘😍
Pozdrawiam cieplutko idę dalej zobaczyć co mi umknęło 😘