Nie będę się usprawiedliwiać, że czasu mało...
Nie będę mówiła, że weny brak...
Nie powiem, że koralików brakło....
Powiem tak: NIE CHCE MI SIĘ ;)
Ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że coś tam sobie dłubię cały czas, tylko jakoś niczego dokończyć nie mogę ;) Rozgrzebane mam masę rzeczy. Szyję naszyjnik, dziergam ukośnikiem i uczę się makramy. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wykończę i zaprezentuję ;)
Ostatnio wreszcie na wykończenie doczekały się kolczyki. Zrobione specjalnie dla pewnej Pani, która na bazarku charytatywnym na rzecz kotów kupiła moją bransoletkę i zapragnęła mieć także kolczyki ;) Oczywiście dochód z ich sprzedaży także zasili konto Fundacji, ponieważ koteczki nie przestają jeść i chorować, każdy grosz się przyda ;)
Kolczyki powstały z koralików Preciosa.
Zawsze zadziwia mnie kunszt i precyzja z jaką tworzone są kolczyki i bransoletki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki :)
Zawsze zadziwia mnie kunszt i precyzja z jaką tworzone są kolczyki i bransoletki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki :)
Dzięki ;)
Usuń