Blog odzwierciedla stan mojego lenistwa i nie-chciejstwa ;) Ale żeby nie było, że tak całkiem, całkiem się obijam, muszę przyznać, że sukcesywnie powstają papierowe bombeczki. Marzy mi się choinka cała w papierowych bombkach.... Może się uda?
Z biżu ostatnio powstała zwykła bransoletka na żyłce, połączenie bieli z różem.
Dziergają się też bransoletki na aukcje charytatywne. Na pewnie niedługo się objawią i na blogu....
Genialny pomysł z choinką pełną papierowych bombek :)
OdpowiedzUsuńczekam na zdjęcia choinki pełnej takich bombek :D bardzo ładna bransoletka :)
OdpowiedzUsuń