Dzisiaj będzie krótko, bo i nie ma o czym pisać. Koraliki nawleczone na gumkę i oto cała filozofia ;)
Osobiście wolę na żyłce, zatem następnym razem pokażę co na ową żyłkę zostało nawleczone.
Popiel. Lubię popiel, zaraz po fiolecie oczywiście. Te koraliki mają to coś w sobie, przez to, że nie mają jednolitego koloru.
Obie są bardzo ładne,ale oczywiście popiel dla mnie najładniejszy,to że mnie są jednolite nadają jej wyrazistości.
OdpowiedzUsuńNadal mam obawy, co do wytrzymałości gumki,ale same bransoletki są fajne.
Pozdrawiam :)))
Ten popiel będzie miał inną odsłonę, oczywiście na żyłce, bo też mam obawy co do wytrzymałości gumki ;)
Usuńpopiel z niebieskim z akcentem jest cudna !!!
OdpowiedzUsuńHumora